Daniela Dylus, Ad Fontes!
„Do źródeł” – ten postulat renesansowych humanistów może współcześnie wybrzmieć po raz kolejny. Twórcy odrodzenia doskonale wiedzieli, że nie sposób zrozumieć europejskiej kultury bez studiów nad wielkimi dziełami starożytności. Inicjator, a zarazem redaktor naukowy serii „Źródła do dziejów Kościoła katolickiego na Górnym Śląsku”, ks. prof. Jerzy Myszor, zdaje się uświadamiać, że obecnie – gdy przeżywamy renesans badań nad historią i kulturą naszego regionu – nie sposób pisać o przeszłości małej ojczyzny ani o tożsamości oraz wierze jej mieszkańców bez przywołania dokumentów, przypomnienia ważnych postaci i wydarzeń. Humaniści XV czy XVI wieku, studiując, a później publikując dorobek antyku, musieli wykazać się wiedzą z różnych dziedzin. Przed podobnymi wyzwaniami stanęli autorzy oraz redaktorzy poszczególnych tomów śląskiej serii. Cóż - krytyczna edycja tekstu zawsze wymaga, by osoby, które jej dokonują, stały się… ludźmi renesansu.
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Odsłon: 1778
Helena Synowiec, Śpiewajcie Panu z wesołości. O chełmskich „Sławnych nieszporach"
„Sławne nieszpory w Chełmie Śląskim” - pod takim tytułem ukazała się płyta z zarejestrowanym w naszym kościele 23 września 2018 r. nabożeństwem uroczystych nieszporów, które od blisko 120 lat śpiewane są w naszym kościele i stanowią religijno-kulturowe dziedzictwo parafian. Integralnym komponentem nagrania są: komentarz merytoryczny oraz teksty psalmów. W ten sposób utrwalono dla następnych pokoleń chełmian znaczące świadectwo życia muzycznego ich przodków. Dano tym samym wyraz uszanowania długoletniej tradycji, którą pielęgnuje się w Chełmie Śląskim i sąsiednim Goławcu, należącym do parafii chełmskiej do lat 60. XX wieku. Dokonanie nagrania było możliwe dzięki zaangażowaniu Fundacji Centrum Badań nad historią Kościoła im. ks. Wincentego Myszora
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Odsłon: 1873
Beata Piecha-van Schagen, Najserdeczniej dziękuję za odebrane łaski - Tekstowe wota prasowe publikowane na łamach „Gościa Niedzielnego” (1925-1968) oraz „Sonntagsbote” (1934-1939)
Wota (łac. ex voto suscepto - ze złożonej przysięgi) są namacalnym dowodem relacji między wierzącym a Bogiem (lub świętym). Najczęściej związane są kultem określonym terytorialnie – sanktuarium czy innym miejscem kultu. Należy je rozumieć jako formę komunikacji modlących się, innych wiernych i istotą nadprzyrodzoną. Stają się niczym innym jak formą dialogu między wierzącym a Bogiem, ponieważ są w istocie częścią modlitwy. Dla wotanta są momentem bezpośredniego kontaktu z boskością. Są wyrazem wdzięczności za spełnioną prośbę, doznane dobro czy wręcz cud składanym przez wotantów indywidualnych lub zbiorowych.
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Odsłon: 2020
Jerzy Myszor, O pożytku studiowania historii
W 1925 roku diecezja katowicka licząca ok. 900 tys. wiernych – posiadała czynnych w duszpasterstwie ok. 300 księży. Między 1925 a 2008 rokiem w duszpasterstwie pracowało i zmarło 1100 księży. Obecnie bezpośrednio zatrudnionych w duszpasterstwie jest 1083 księży oraz ok. 200 księży emerytów. Każdy z nich wpisuje się w historię (archi)diecezji i zostawia w niej cząstkę siebie. Powstało już wiele prac dokumentujących życie i działalność duchowieństwa katowickiego. Wprawdzie „sługami nieużytecznymi jesteśmy” to jednak tym, którzy odeszli już do wieczności oraz nadal czynnym w duszpasterstwie należy się od czasu do czasu chwila refleksji. Rolą historyka jest utrwalenie w pamięci współczesnych dokonania minionych pokoleń, ale nie tylko w tym celu, aby ich nie zapomniano, ale również po to, aby każde następne pokolenie duszpasterzy rozumiało współczesność i wyzwania, jakie stawia przyszłość.
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Odsłon: 2038
Tomasz Staniczek, Cmentarz parafialny w Chełmie Śląskim. Historia grobu nieznanego powstańca śląskiego na chełmskim cmentarzu
„Śpij kolego w ciemnym grobie,
Niech się Polska przyśni tobie…”
(Władysław Tarnowski: „Jak to na wojence ładnie”)
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Odsłon: 4448
Jacek Żurek, Wspólny cmentarz parafii świętego Józefa oraz świętej Anny w Zabrzu – Josefkirche und Annakirche in Hindenburg (1948)
Kojmeterjon znaczy sypialnia. Terminem tym określali Grecy wydzielony teren dla grzebania zmarłych, skąd pochodzi łacińskie coemeterium, od którego jeden krok do naszego cmentarza. To miejsce spoczynku, stanowiące asylum we wszystkich chyba kulturach, w czasie ostatniej wojny, a następnie w okresie powojennym było obszarem konfliktu o charakterze zarówno politycznym, jak i religijnym i kulturowym.
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Odsłon: 3045
Stanisław Kluz (1914–2011), jezuita, ksiądz administracji apostolskiej we Wrocławiu, kapelan Narodowej Organizacji Wojskowej
Urodził się 3 listopada w Ivanie k/Ołomuńca, syn Franciszka i Zofii z domu Lecznar. 4 XI 1929 r. wstąpił do zakonu jezuitów w Starej Wsi. W latach 1935–1938 studiował filozofię w Krakowie, w latach 1938–1939 literaturę niemiecką na UJ, w latach 1940–1941 teologię w Starej Wsi i w latach 1941–1944 w Nowym Sączu. Tamże otrzymał święcenia kapłańskie 9 XI 1941 r. Był kuratorem majątku w Ostrowie i katechetą gimnazjum w Bochni w latach 1944–1945, a w latach 1945–1946 wikariuszem w Bytomiu. 8 VII 1946 r. otrzymał dymisję z zakonu. Jako ksiądz diecezjalny był prefektem II Liceum we Wrocławiu i w Świdnicy. Następnie katecheta szkół średnich i duszpasterz akademicki. Kapelan Narodowej Organizacji Wojskowej w Bochni podczas okupacji i po wojnie, kontaktował się z oddziałem dywersyjnym NOW–AK „Szczerbiec”, zaś dowódca oddziału, „Grom”, chciał przekazać mu swe obowiązki.
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Odsłon: 5629