Wprowadzenie: Józef Gawlina, In viam pacis. Dziennik Biskupa Polowego Wojska Polskiego 1939-1945, wstęp i edycja Jerzy Myszor, Katowice 2019, [wyd.] WueM.

Oddajemy do rąk czytelników Dziennik biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Gawliny z czasu II wojny światowej, obejmujące okres od 1 września 1939 do 8 maja 1945 r. Dzienniki, wspomnienia czy korespondencja prywatna budzą zazwyczaj powszechne zainteresowanie, pozwalają bowiem zajrzeć za kulisy różnorakich wydarzeń, których próżno szukać w dokumentach urzędowych. Jeśli na dodatek ich autorem jest osoba bliska ludziom i wydarzeniom przełomowym dla najnowszej historii, stają się one cennym uzupełnieniem źródeł klasycznych.

Ten rodowity Ślązak, Polak z przekonania, urodził się 18 listopada 1892 r. w Strzybniku na Górnym Śląsku w rodzinie chłopskiej. Nie bez przeszkód ze strony administracji pruskiej ukończył gimnazjum klasyczne w Rybniku (1914) i Wydział Teologiczny Uniwersytetu Wrocławskiego. W kwietniu 1915 r. jako poddany pruski został powołany do służby wojskowej. Nie udzielił mu się jednak entuzjazm pruskich hurrapatriotów, pragnących oddać życie za ojczyznę i cesarza, lub – w lepszym przypadku – osób reklamowanych od służby wojskowej, lecz głośno agitujących za wojną: „Zwyciężymy, bo musimy zwyciężyć”. Gawlina, ranny na froncie francuskim w listopadzie 1915 r., został odesłany do służby garnizonowej we Wrocławiu. Krótko łudził się nadzieją, że dokończy studia teologiczne i otrzyma święcenia kapłańskie. We wrześniu 1917 r. został bowiem ponownie wezwany do służby wojskowej i skierowany na front bliskowschodni. W bitwie pod Damaszkiem wzięto go do niewoli angielskiej, w której pozostawał od października 1918 do listopada 1919 r. Po powrocie do Wrocławia w lipcu 1920 r. udało mu się skończyć studia teologiczne i przyjąć 19 czerwca 1921 r. święcenia kapłańskie z rąk kard. Adolfa Bertrama. Gawlina, jako zdeklarowany Polak, postanowił służyć nowo powstającej diecezji katowickiej. W lipcu 1924 r. administrator apostolski ks. August Hlond mianował go sekretarzem generalnym Ligi Katolickiej Górnego Śląska. Był to moment, w którym nawiązała się szczególna więź pomiędzy Gawliną a organizatorem diecezji katowickiej, później jej pierwszym biskupem, a następnie prymasem Polski – Augustem Hlondem. We wrześniu 1924 r. na prośbę Hlonda Gawlina podjął się redagowania pisma „Gość Niedzielny”. Również na jego zlecenie zorganizował Katolicką Agencję Prasową (1927–1929), a w marcu 1929 r. w diecezji katowickiej objął kierownictwo diecezjalnej Akcji Katolickiej. Po śmierci bp. Arkadiusza Lisieckiego oddaliła się wizja prawie pewnej nominacji biskupiej dla Gawliny. Ponieważ nie zawsze zgadzał się z nowym rządcą diecezji bp. Stanisławem Adamskim, poprosił o przydzielenie parafii, w efekcie czego w lipcu 1931 r. został mianowany proboszczem parafii św. Barbary w Królewskiej Hucie.  O dawnym zdolnym współpracowniku nie zapomniał jednak prymas Polski. Po rezygnacji bp. Stanisława Galla pojawił się problem obsadzenia stanowiska biskupa polowego. Wpływ na to chciały mieć nie tylko czynniki kościelne, ale też władze w Warszawie. Ponadto każda decyzja dotycząca wojska musiała zapadać w porozumieniu z marsz. Józefem Piłsudskim. Gdy biskup częstochowski Teodor Kubina odmówił przyjęcia nominacji, oczy Augusta Hlonda skierowały się w stronę ks. Józefa Gawliny, który wydawał się idealnym kandydatem na to stanowisko – był przecież weteranem wojennym, wprawdzie pruskim, co nie miało jednak większego znaczenia, ponieważ większość naczelnych władz w Wojsku Polskim miała za sobą służbę w tej czy innej armii zaborczej. Ponadto Gawlina był znany jako sprawny organizator oraz – co niebagatelne – dobrze się prezentował, jak zauważył marszałek. 14 lutego 1933 r. Gawlina został mianowany biskupem polowym Wojska Polskiego, sakrę biskupią otrzymał zaś 19 marca 1933 r. w Królewskiej Hucie z rąk kard. Hlonda.

Po wybuchu II wojny światowej w nocy z 6 na 7 września 1939 r. na polecenie naczelnych władz Wojska Polskiego Gawlina opuścił Warszawę i dotarł do granicy polsko- rumuńskiej, którą przekroczył 18 września. Po krótkim pobycie w Bukareszcie 5 października przybył do Rzymu. Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej przedłużył mu jurysdykcję biskupa polowego, co pośrednio oznaczało uznanie ciągłości państwa polskiego i jego armii. 18 października 1939 r., tuż po przybyciu do Paryża, formalnie podjął obowiązki biskupa polowego Wojska Polskiego (Polskich Sił Zbrojnych na uchodźstwie). Od stycznia 1940 r. był członkiem Rady Naczelnej Światowego Związku Polaków z Zagranicy. 21 grudnia 1939 r. dekretem prezydenta Raczkiewicza został mianowany członkiem I Rady Narodowej RP, a następnie zastępcą członka Komisji Wojskowej, członkiem Komisji Prawno-Konstytucyjnej i przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych. Jego jurysdykcji podlegali żołnierze Polskich Sił Zbrojnych we Francji, w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, na Bliskim Wschodzie, w Afryce i ZSRR (od 1942 r.), a od 1944 r. we Włoszech, w Belgii, Holandii i Niemczech. 19 kwietnia 1942 r. Gawlina przekroczył granicę ZSRR i po krótkim pobycie w Moskwie rozpoczął trzymiesięczną wizytację oddziałów Armii Polskiej w ZSRR gen. dyw. Władysława Andersa, stacjonujących w Uzbekistanie, Tadżykistanie, Kirgizji i Kazachstanie. W połowie października 1942 r. przeniósł się z Iranu do Iraku, a następnie, na początku listopada, do Jerozolimy. Na mocy dekretu papieża Piusa XII z 3 października 1942 r. został mianowany biskupem ordynariuszem dla polskich uchodźców cywilnych na Wschodzie. 15 lutego 1943 r. wyruszył w podróż do USA, gdzie spotkał się z prezydentem Franklinem D. Rooseveltem. Przy pomocy prasy amerykańskiej apelował o pomoc dla polskich dzieci znajdujących się w ZSRR. Następnie brał udział w kampanii włoskiej – uczestniczył w bitwach pod Monte Cassino, o Loreto, Ankonę i Bolonię. Został uhonorowany Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari. 


8 lutego 1945 r. Gawlinę mianowano Opiekunem (Protektorem) Emigracji Polskiej na czas, w którym funkcji tej nie mógł pełnić prymas Polski. 5 czerwca 1945 r. Stolica Apostolska powierzyła Gawlinie opiekę nad uchodźcami polskimi w Niemczech i Austrii. 28 stycznia 1949 r., już po śmierci kard. Augusta Hlonda, papież Pius XII  mianował go Opiekunem Duchowym Polaków na uchodźstwie, czyli Protektorem Emigracji Polskiej. W połowie 1947 r. Gawlina jako rektor zamieszkał przy polskim kościele św. Stanisława w Rzymie przy via Botteghe Oscure 15. W czasie wojny założył dwa seminaria duchowne – w Bejrucie i w Glasgow. 29 listopada 1952 r. został mianowany arcybiskupem tytularnym Madytu. W późniejszym czasie papież Jan XXIII ustanowił go członkiem Komisji Przygotowawczej dla spraw Biskupów i Zarządu Diecezjami Soboru Watykańskiego II. Od 1962 r. Gawlina brał udział w dwóch pierwszych sesjach soboru jako sekretarz Komisji dla spraw Biskupów i Diecezji. Nie było mu dane doczekać końca soboru, zmarł bowiem 21 września 1964 r. w Rzymie. Pochowano go na cmentarzu Campo Verano w Wiecznym Mieście. 8 kwietnia 1965 r. jego zwłoki zostały przeniesione na polski cmentarz wojenny na Monte Cassino.